Sen
Za ścianą, obok mieszka samotny pijak. Ze swego balkonu przeszedł na nasz balkon i widzę przez szybę jak trzymając w ręku butelkę wspina się na balustradę i na zamocowany do niej wysoki słóp z pnia drzewa....
Wiem, że chce się zabić. Tego samego dnia rano tez próbował, widziałam go i wiem, że myśli o śmierci.
Lecz ani rano ani teraz nie próbuję mu pomóc. Nie mówię nikomu, że go widzę. Boję się, że mój słaby, niepełnosprawny ojciec rzuci mu się na pomoc i sam spadnie w dół.
Część mnie godzi się na śmierć pijaka, na zakończenie tego tragicznego zycia. Część mnie zaciska powieki żeby go nie widzieć i modli się krzykiem z całych sił o pomoc, żeby jednak nie!
Uważasz ze post był ciekawy, zapisz się na bezpłatny newsletter o pracy z ciałem:
Wiem, że chce się zabić. Tego samego dnia rano tez próbował, widziałam go i wiem, że myśli o śmierci.
Lecz ani rano ani teraz nie próbuję mu pomóc. Nie mówię nikomu, że go widzę. Boję się, że mój słaby, niepełnosprawny ojciec rzuci mu się na pomoc i sam spadnie w dół.
Część mnie godzi się na śmierć pijaka, na zakończenie tego tragicznego zycia. Część mnie zaciska powieki żeby go nie widzieć i modli się krzykiem z całych sił o pomoc, żeby jednak nie!
Uważasz ze post był ciekawy, zapisz się na bezpłatny newsletter o pracy z ciałem:
Komentarze
Prześlij komentarz